Komisja Europejska zdecydowała się ukarać Google za praktyki monopolistyczne. Kar Google jest rekordowa i wynosi 4,34 mld euro. To już druga podobna grzywna nałożona przez Komisję Europejską. Rok temu Google zostało obciążone na 2,42 mld euro za faworyzowanie swojej porównywarki cenowej w wynikach wyszukiwania.
W swoim postanowieniu Komisja Europejska zwróciła uwagę, że Google wykorzystuje swoją dominującą pozycję na rynku oprogramowania telefonów , aby jeszcze bardziej wzmocnić swój udział na rynku wyszukiwarek. To co najbardziej nie spodobało się komisarzom to fakt, że Google wymaga od producentów urządzeń mobilnych preinstalowania przeglądarki Chrome w tabletach i telefonach pracujących na systemie Android. W oczach Komisji Europejskiej sprawia to, że użytkownicy mają zawężony wybór i poniekąd są zmuszani do korzystania z usług Google. Dlatego też wydane postanowienie nie tylko nakłada na giganta z Mountain View wielomiriadową grzywnę, ale zobowiązuje również do zaprzestania takich praktyk w ciągu 90 dni od wydania decyzji. Oznacza to, że już wkrótce nowe telefony komórkowe z Androidem będą pozbawione Chrome.
Google w komunikacie na swoim oficjalnym blogu zapowiedziało już, że złoży odwołanie od tej decyzji. W oświadczeniu można również przeczytać, że Android tak na prawdę stworzył o wiele większą konkurencję na rynku ponieważ system ten jest dostępny na urządzeniach produkowanych przez ponad 1300 firm. W opublikowanym komunikacie Google informuje również, że nie zabrania użytkownikom odinstalowania swojej przeglądarki, co nie ogranicza ich wyboru.
Co ciekawe w przypadku urządzeń Apple pracujących pod kontrolą iOS nie jest możliwa ani zmiana domyślnej przeglądarki ani jej odinstalowanie. Jednak jak do tej pory Komisja Europejska nie zdecydowała się na wszczęcie podobnej procedury w stosunku do największego (i właściwie jedynego) rywala Google na rynku mobilnych systemów operacyjnych.
Android jest obecnie najpopularniejszym systemem operacyjnym na świecie. Bardzo dynamiczny rozwój rynku mobilnego sprawił, że już w 2017 roku ilość urządzeń pracujących pod kontrolą systemu Google przerosła nawet te napędzane przez wszystkie wersje Windowsa. Dzięki temu również i Chrome zyskał miano lidera na rynku przeglądarek i obecnie korzysta z niego nieco ponad 60% wszystkich użytkowników internetu.
Zmiany, których wprowadzenia chce Komisja Europejska mogą trochę zachwiać tymi wynikami. Jednak przyzwyczajenie użytkowników, które wciąż jest bardzo istotnym czynnikiem wpływającym na popularność oprogramowania może zrównoważyć ewentualne straty. Decydująca będzie tutaj wygoda korzystania z Chrome, która pozwala użytkownikowi po zalogowaniu na synchronizacje danych z przeglądania niezależnie od tego na jakim urządzeniu zainstalowana jest ta aplikacja. Jednak niezależnie od tego jakie będzie finał tej sprawy z pewnością odbije się ona szerokim echem na rynku urządzeń mobilnych.