
Od lipca 2018 roku wszystkie strony, które nie posiadają certyfikatu SSL zostaną oznaczone w Chrome jako “niebezpieczne”. Deweloperzy najpopularniejszej przeglądarki na świecie chcą w ten sposób wymusić na właścicielach stron stosowanie szyfrowanego protokołu HTTPS.
Użycie SSL na stronie zostało oficjalnie uznane przez Google za jeden z czynników rankingujących już w 2014 roku. Od tamtego czasu jeżeli strona jest bez HTTPS, szczególnie w przypadku sklepów internetowych, osiągnięcie zadowalających rezultatów w wynikach wyszukiwania jest utrudnione. Google wprowadzając do czynników rankingujących zastosowanie certyfikatu SSL w witrynie miało na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo użytkowników.
Secure Socket Layer czyli SSL to protokół szyfrujący dane przesyłane w internecie pomiędzy użytkownikiem, a serwerem. Zabezpieczenie to ma za zadanie zapewnić jak największą poufność połączenia w taki sposób, aby wymieniane informacje nie zostały przechwycone przez osoby trzecie. Jest to szczególnie ważne na wszystkich stronach, które wymagają wpisywania haseł lub przesyłania wrażliwych informacji jak adres zamieszkania, numery telefonów, adresy e-mail itp. Strony sklepów internetowych, urzędów publicznych czy instytucji finansowych powinny być bezwzględnie zabezpieczone przy pomocy certyfikatu SSL, aby dane jakie zostawiają tam użytkownicy nie padły ofiarą hakerów. Oczywiście samo posiadanie certyfikatu nie może uchronić przed wszystkimi rodzajami ataków, ale pozwala zdecydowanie utrudnić potencjalnym cyberprzestępcom kradzież informacji.
W dzisiejszych czasach bezpieczeństwo w sieci staje się priorytetem zarówno dla użytkowników, jak i właścicieli stron internetowych. Strony bez HTTPS są postrzegane jako mniej bezpieczne, co wpływa nie tylko na zaufanie użytkowników, ale także na pozycjonowanie w wyszukiwarkach. Przez wprowadzenie protokołu HTTPS, strony internetowe zyskują dodatkową warstwę ochrony, co może przekładać się na lepsze doświadczenia użytkowników. Google zainwestował w edukację na temat znaczenia SSL, co prowadzi do jego promowania w wynikach wyszukiwania. W efekcie, nie tylko zwiększa się liczba użytkowników, którzy odwiedzają bezpieczne witryny, ale także ich SEO zyskuje na wartości.
Wszyscy znamy uczucie niepokoju, gdy otwieramy stronę oznaczoną jako „niezaufana” w przeglądarkach. Protokół SSL nie tylko zabezpiecza dane przesyłane pomiędzy użytkownikiem a stroną, ale także buduje poczucie bezpieczeństwa i zaufania. Użytkownicy są bardziej skłonni do pozostania na stronie, wypełniania formularzy czy dokonywania zakupów, jeśli wiedzą, że ich dane są chronione. SSL Chrome informuje użytkowników o statusie bezpieczeństwa witryny, co jest niezbędne dla utrzymania ich zainteresowania i minimalizowania współczynnika odrzuceń.
Bezpieczeństwo witryny jest jednym z kluczowych czynników, które Google bierze pod uwagę podczas oceny jakości strony. Google SSL SEO zyskało na znaczeniu, zwłaszcza po wprowadzeniu algorytmów, które preferują strony zabezpieczone protokołem HTTPS. Właściciele witryn, którzy pragną poprawić swoje wyniki w wyszukiwarkach, powinni zainwestować w certyfikaty SSL. Dzięki temu, ich strony będą nie tylko lepiej oceniane przez Google, ale również bardziej zauważalne dla potencjalnych klientów.
Migracja z HTTP na HTTPS nie jest tak skomplikowana, jak mogłoby się wydawać. Właściciele stron muszą wykonać kilka kluczowych kroków:
Strony bez HTTPS mogą wpłynąć negatywnie na reputację marki. Klienci, którzy czują się niepewnie, odwiedzając niezabezpieczoną stronę, mogą szybko stracić zaufanie do danej firmy. W dobie, gdy użytkownicy mają do wyboru wiele konkurencyjnych ofert, nawet drobne kwestie związane z bezpieczeństwem mogą przekreślić szansę na nawiązanie długotrwałej relacji. Warto zainwestować w bezpieczne rozwiązania, które pomogą zbudować pozytywny wizerunek.
Od lipca wchodząc na stronę, która nie posiada szyfrowania SSL, każdy użytkownik przeglądarki Chrome w pasku adresu zobaczy informację “Niebezpieczna”. Obecnie jedynie witryny obsługujące HTTPS są wyróżnianie ikoną zielonej kłódki oraz tekstem “Bezpieczna”. Strony, które nie posiadają zabezpieczeń nie są teraz wyróżnianie. Wyjątkiem są przypadki, kiedy certyfikat SSL jest przestarzały, lub przeglądarka wykryje jakieś błędy związane z weryfikacją autentyczności protokołu HTTPS.
Od lipca tego roku Chrome oznaczy każdą stronę, która nie posiada certyfikatu SSL jako “niebezpieczną”.
Chrome już od dawna jest najpopularniejszą przeglądarką na świecie z niemal 60% udziałem w rynku. Wprowadzone zmiany zostaną więc zauważone przez miliony użytkowników na całym świecie. Ma to być ostateczny argument, aby przekonać właścicieli stron do zabezpieczenia ich przy pomocy certyfikatu SSL
Mając tak mocną pozycję na rynku przeglądarek Chrome już od dłuższego czasu stał się głównym rozgrywającym w ustalaniu standardów branży. Monopolizacja rynku pozwala Google dyktować warunki, ale również zbierać dane bezpośrednio od użytkowników i na ich podstawie tworzyć Chrome User Experience Report. Dzięki informacjom zdobytym w ten sposób gigant z Mountain View zaczął ostatnio uwzględniać rzeczywistą prędkość wyświetlania się stron w narzędziu PageSpeed Insight.
Podsumowując, strona bez protokołu HTTPS w dzisiejszych czasach to ryzykowne przedsięwzięcie. Nie tylko naraża na niebezpieczeństwo dane użytkowników, ale także wpływa negatywnie na pozycjonowanie w wyszukiwarkach oraz reputację marki. Zainwestowanie w SSL to krok w stronę budowy zaufania wśród użytkowników, co może przynieść korzyści zaróno w krótkim, jak i długim okresie. Jeśli jesteś zainteresowany poprawą widoczności swojej strony i zwiększeniem bezpieczeństwa, warto zwrócić się do profesjonalistów, takich jak agencja SEO i rozważyć pozycjonowanie domeny. Możesz także skorzystać z słownika marketingu, aby lepiej zrozumieć terminologię związaną z SEO i bezpieczeństwem.
To właśnie te kroki mogą zapewnić nie tylko lepszą widoczność w wyszukiwarkach, ale również bardziej pozytywne doświadczenie dla użytkowników, co przekłada się na ich lojalność i większą konwersję.